Jak zauważyliście już pewnie, nie wstawiałam nic na bloga od dłuższego czasu, dlatego typ razem się postarałam i wrzucam tu całkiem pożyteczny post, chociaż niestety wykonany amatorsko, ale myślę, że osobom z mniejszymi umiejętnościami niż ja (jeżeli tacy istnieją) się przyda. Z tytułu tego wpisu wiecie o czym będzie, więc nei będę się w tym temacie rozpisywać. A jak tam u Was? - Są wakacje UPAŁY! JA teraz często jeżdżę w wakacje w różne miejsca, w tym tygodniu jestem na półkoloniach konnych. Dlatego proszę nie obwiniajcie mnie o małą liczbę postów, gdzyż wracam późno. Dzisiaj spadłam z konia. Na szczęście bezboleśnie. Oprócz tego była taka gorąca pogoda, że myślałam, że zaraz się przewrócę. Gdy wróciłam siedzę w domu i odpoczywam, po tym zawrocie głowy. Dobra koniec gadania :))) Jak zawsze na tematy życiowe moge pisać poematy, ale żeby coś konkretnego to nie :D hahah
.......................................................................
A więc dzisiaj zajmiemy się tym, że mam dla Was pokaz zdjęć, jak robię usta ołówkiem .
1. Rysujemy linie pomocnicze,
oczywiście wy nie musicie, jak nie chcecie,
jednak polecam to uczynić,
gdyż pomoże nam to w dobrym określeniu miejsca i dopasowania konturu ust.
2. Planujemy i zaczynamy szkicować nasze usta,
czyli tak jak na górze musimy zrobić kontur.
Ten Fragment robiłam ołówkiem automatycznym o wkładzie HB
3. W tym punkcie użyłam ołówka 6B.
Mocniej korzystamy z ołówka
podczas rysowania linii przecinającej górną część ust od dolnej. Zaczynamy również cieniować,
a zaczęłam od lewej strony,
dlatego, że jestem osobą praworęczną i mogłabym sobie rozmazać rysunek zaczęty od lewej strony.
4. Kontynuujemy to o czym pisałam w punkcie 3.
5. CIENIUJE ołówkiem 6B
Teraz również zaczęłam prace nad dolną częscią / wargą.
PODPOWIEDŹ ----
na tym zdjęciu widać jak trzymam ołówek,
chodzi o to, aby cienie nadawać szkicując poziomo , tak jak na zdjęciu
6. Nasze usta powinny przyjąć taką formę.
Dorysowujemy jedynie "naturalne zmarszczki"
KOLEJNA PODPOWIEDŹ;
------------------WISZERY
służą nam do rozmazywania ołówka, stąd są takie brudne.
CZARY MARY............ iiii efekt końcowy ;;
I EFEKT KOŃCOWY ; rozcieramy wiszerem :))
MAM nadzieję ze post sie przydał ;
zostawcie po sobei ślad :)
POZDRAWIAM
Ależ ci zazdroszczę jazdy konnej. Też kiedyś jeździłam, ale "zawodowa" gra na skrzypcach i jazda nie za bardzo do siebie pasują. I stadnina, do której jeździłam mi się nie podobała (w sumie dalej nie podoba, w tamtym roku w wakacje powróciłam, żeby sobie chociaż podstawy przypomnieć, ale warunki były gorsze niż przedtem i nieprzyjemni ludzie). A upałów nie znoszę. :<
OdpowiedzUsuńA rysunek jak zwykle mi się podoba. ;) Myślę, że kiedyś skorzystam z poradnika.
Cudne Usta :* KC
OdpowiedzUsuńJesteś utalentowana. Dawno nie rysowałam...zawsze miałam problem z ustami. Ty je pięknie rysujesz!
OdpowiedzUsuńloveworldthesims.blogspot.com
Dziękuję Wszytskim za wsparcie, bo szczerze mówiąc wahałam się wstawienia tego, ponieważ bałam się, że za niski poziom (chociaż to prawda) ale jednak kilka osób mnie uznało ! DZIĘKUJĘ
OdpowiedzUsuńSuper "poradnik" *^* Nigdy nie umiałam rysować ust XD.
OdpowiedzUsuńA tak po za tym oto Witaj xD Zostałaś nominowana (przeze mnie xD) do "Liebster Blog Award". Liczę, że na nie odpowiesz :3
Więcej szczegółów u mnie na blogu (tam też znajdziesz pytania):
http://lilasam.blogspot.com/2015/07/liebster-blog-award.html
Fajny blog ;)
OdpowiedzUsuń