KOŃ - ARABEK - WĘGLEM

                                            AJ, aj , aj tu się rozpiszę:)
          Witam Was serdecznie =) Po bardzo, bardzo... długiej przerwie. A wiec zacznijmy od tego, że miałam bardzo długiego doła (trwał ok. 2 miechy ) nie mogłam nic narysować ani się zmobilizować. Kapelusznika próbuję skończyć - nie zostało tego aż tak dużo :))   Do tego wszystkiego mam własną klacz ;)) Co również wymaga poświęcenia. W szkole również nas nie oszczędzają heheheh. Ale to chyba w każdej szkole są tacy nauczyciele...niestety.    Od pewnego czasu zbieram cały czas opieprz :D zwłaszcza od mamuśki, jakoś nie chcę mi się myśleć :D Jedyne o czym marzę, gdy wrócę po szkolę do domu to wejść do pokoju, zamknąć drzwi, włączyć prodigy itp i siedzieć w ciszy. Mam nadzieję, że mimo olbrzymiego zaniedbanka znowu będziemy razem :D   Dzisiejszy rysunek wykonałam węglem, przyznam, że nigdy nie wykonywałam całego rysunku tym sposobem. Jak wygląda mój koń zaraz zobaczycie. Nie wiem czy ktoś to przeczyta hahaha ale cóż :

I SELFIE

PODOBA WAM się ten Arabek ? W węglu jestem nowa, także nie jest świetnie. Przyznam, że osobiście myślę, że to jeden z najlepszych moich rysunków :)

KOMENTUJCIE proszę, chcę zobaczyć czy ktoś to czyta heh :) 

DO ZOBACZYSKA KOCHANI :)