A więc Kochani przepraszam za długąą... nieobecność, po prostu byłam na wakacyjnym wyjeździe; raz w górach, raz nad morzem. Szczerze mówiąc cały ten czas poświęciłam na wypoczynek. Więc wstawię Wam mój nowy "powalający" na kolana rysunek. (z tym powalający to żarcik sytuacyjny hah:) )
Dziękuję za uwagę i lecę spać, bo późno.
Dobranoc.
Oczywiście zostawiajcie po sobie ślad :))
Trochę dziwny ten biust, jakoś mi tu nie pasuje. Wolałam ją zdecydowanie bez twarzy - musisz nad nią popracować. A dłoń, sama do niedawna miałam z nią problemy i wiem, że każdy ma, więc pozostaje tylko obserwować i ćwiczyć :) Bardzo ładnie całościowo!
OdpowiedzUsuńMój najnowszy rysunek: http://malgranda-art.blogspot.com/2015/07/audrey-hepburn.html